To Snoggletog 2022 zrobił dobrze 👀

 

Koniec roku 2022 był dla mnie pełny dość niefajnych przebojów, na covidzie kończąc, więc od dłuższego czasu nie miałam głowy do publikowania treści na YouTubie. Pora jednak spiąć poślady i wrócić do świata żywych, tak więc dziś zajmiemy się dla odmiany fajnymi aspektami wciąż trwającego eventu.

1. Rework Wilderness

Każdy rework jest dobry, a już zwłaszcza w SoDzie, gdzie generalnie nie było zbyt dużo takich inicjatyw. Wilderness sprawia teraz wrażenie większego, poprawiły się niektóre tekstury i w końcu spadł też w nim śnieg. Trochę boli mnie fakt, że na ten moment całe School ma jedną strefę klimatyczną, a Lookout drugą, bo w końcu nadal pozostaje nietknięte, więc wciąż nie ma tam śniegu. Drugim aspektem, o który mogłabym się czepiać jest nowa muzyka w Wilderness, która moim zdaniem nijak nie pasuje do natury tej lokacji. Mimo wszystko jednak rework jest na jak największy plus i mam nadzieję, że w przyszłości czekają nas kolejne odświeżenia starych map.

2. Ozdoby

Mam wrażenie, że z roku na rok pojawia się coraz więcej ozdób i są one również aktualizowane. Chyba wszyscy pamiętamy przeokropne choinki z ohydną teksturą sprzed paru lat xD Obecnie ozdoby są o wiele lepszej jakości, a i pojawia się ich jakoś jakby więcej. 

3. Story Questy

Zarówno tegoroczne Dreadfall, jak i Snoggletog miały przecudowne Sotory Questy, czy też Questy Fabularne. Powoli stają się one moją ulubioną częścią eventów, zwłaszcza Snoggletog zaskoczył mnie nie tylko reworkiem wnętrza Icestorm Island i dodaniem dodatkowej jaskini (która niestety znika po skończeniu zadania), ale też świetnym podłożem naukowym, które tłumaczy skąd wziął się Frostmare, a więc hybryda Marazmora i Groncicle. O ile sam smok w żadnym wypadku nie przypadł mi do gustu, tak doceniam cały wysiłek włożony w jego lore.

4. Brak większych bugów

źródło: Macieg

Nie, nie przeczytaliście źle. Naprawdę uważam, że tegoroczne Snoggletog było o wiele bardziej grywalne niż jakikolwiek inny event. Nie obyło się bez mniejszych, acz irytujących bugów jak indor Ted chillujący pod ziemią czy też okropne problemy z grafiką na urządzeniach mobilnych, jednak nie natrafiłam na żaden błąd, którego nie dało się naprawić restartem gry. Nie było też żadnych przedłużających się prac na serwerach, które sprawiały, że nie można było wejść do gry. 

5. Snoggletog Maze

źródło: @crystal__.moon

W labiryncie cudowne jest właściwie wszystko: od muzyki, po dekoracje i wyzwania. Pojawiły się w nim smoki w super rzadkich skórkach, jak widoczne na screenie Crystal Nadder, ale też śnieżny Eruptodon. Trochę szkoda, że przy okazji nie dodano ich do sklepu, jednak nie mogę się czepiać. Dodatkowo pod koniec labiryntu przygrywa nam muzyka z filmu, więc jak go tu nie kochać? Tegoroczny labirynt Snoggletog to naprawdę miła i relaksująca odmiana po morderczym Dreadfall Maze. 

Tym samym doszliśmy do końca mojej listy i muszę przyznać, że jestem naprawdę zaskoczona, że Snoggletog 2022 radzi sobie tak dobrze. Oby wiosenny Thawfest również utrzymał ten poziom.