Thawfest 2022💜💛

 

Tegoroczny Thawfest wystartował 26 kwietnia, a więc grubo po swojej zwykłej premierze. Reakcje graczy można zaobserwować chociażby na instagramie, w postaci memów Mangle xD:

Ciężko powiedzieć jednoznacznie czy opłacało się czekać, ponieważ rzeczywiście pojawiło się kilka fajnych nagród, jednak już reszta z nich jest co najmniej meh, wliczając w to gemy. Zacznijmy więc od tego co rozczarowuje w kwestii itemków.

Tegoroczny Thawfest oferuje kilka skrzynek w ramach nagród, w tym totalnie niepotrzebne skrzynie ze złotem i shardami do craftingu Dragon Tactics. Dodatkowo skrzynie nie zawierają jakiejś zawrotnej liczby golda czy shadrów.

Kolejną nietrafioną, według mnie, nagrodą jest ozdoba do hideout. Co prawda jakość itemku jest zdecydowanie spoko jak na standardy School of Dragons, jednak kolory i bezużyteczność ozdoby niestety na minus :I Już nawet podczas Snoggletog pojawił się funkcjonalny item-ozdoba, a Thawfest byłby świetną sposobnością, aby dodać kolejny, na przykład to coś ze screena, co mogłoby być naszą ścianką na eventowe medale.

Jeśli gracie postacią męską, to szczerze Wam współczuję. Eventowa fryzura dla facetów nie jest ani ładna, ani przywodząca na myśl wiosny, jak ma to miejsce z damską wersją :') Słyszałam nawet opinie, że męska fryzura to fryzura na Jezusa, przez tę dziwną złotą liściastą koronę xD i rzeczywiście bardziej mi też przypomina ona Boże Narodzenie, niż święto roztopów.

Następne 2 rozczarowania to oba itemki do Dragon Tactics, czyli nowy topór i (nie)nowa tarcza, ponieważ jest to recolor zeszłorocznej tarczy Borka. Jak możecie zauważyć na screenie, nie dotarłam jeszcze do tych nagród, jednak znając zwyczaje School of Dragons, zapewne nie są to nawet przedmioty o statystkach wartych uwagi.                           

                             

Ostatnia niefajna nagroda to *werble* nagroda główna, a więc Zipplewraith xD Uważam, że smok wygląda jak kolejna wariacja na temat Zębiroga Zamkokowego i oczywiście można się kłócić, że tak ma być, bo to w końcu jego hybryda, jednak spójrzcie tylko na poniższe zdjęcia:

Smoki te to dla mnie jedno i to samo. Wiadomo, że inspiracja inspiracją, jednak moim zdaniem wszystkie hybrydy Zębiroga wyglądają jak ten sam smok z malutką zmianą modelu :I Co prawda Zipplewraith to jedyny smok pochodny od Zipplebacka, który porusza się na dwóch nogach, jednak użyte kolory i skórka w wersji zielonej sprawiają, że naprawdę ciężko zauważyć różnicę XD

Skoro już narzekanie mamy za sobą, przejdźmy do nagród, dzięki którym naprawdę mam motywację do grania w ten event. Zacznijmy od sowy, będącej całkowicie nowym zwierzątkiem na farmę. Dodatkowo ma ona na sobie Thawfestowe barwy, a podczas eventu produkuje po 15 medali. Sowa jest na tyle piękna, że nie boli mnie nawet fakt niepoprawności historycznej.

Flightsuit Szybkiego Szpica to kolejny itemek kłócący się z logiką, jednak nie mam nic przeciwko, bo strój jest po prostu c u d o w n y. Pamiętajcie, że możecie go otrzymać w zamian za medale, więc jeśli i tak planujecie zdobyć Zipplewraitha, to nie opłaca się marnować gemów na zakup flightsuita w sklepie.

I już ostatni, i zarazem mój ulubiony item, to latawiec Śmiertnika Zębacza. Mimo spoilerów zamieszczonych na vk przedstawiających również resztę smoków podstawowych, nie pojawiły się one w grze, więc smuteczek. Być może zostaną dodane do sklepu trochę później, kiedy większość graczy skończy już event, a School of Dragons zauważy, że nie zarobili wystarczająco dużo hajsu.

Jeśli chodzi o zarabianie medali, czyli waluty eventowej, to są to te same sposoby co zawsze, więc jeśli jesteście nowymi graczami i nie wiecie o co chodzi, to na moim YT znajdziecie odcinek zarówno o samym evencie, jak i labiryncie. 

To by było na tyle. Mam nadzieję, że nie spalicie mnie na stosie za szykanowanie Zipplewraitha i życzę Wam powodzenia w zbieraniu medali💜💛